Na ratunek zgaszonym jesieniom - garść letnich polecajek dla was


   Zapraszam na przegląd ubrań w kolorystyce zgaszonej jesieni. Część z tych poleceń pochodzi ode mnie. Ale sporo polecajek przysyłają też moje klientki – kobiety po analizie, które wiedzą już, czego szukać i umieją to znaleźć. Słowem: kolory pewniaki, które przechodzą test praktyczny – nie tylko estetyczny. Zobaczmy więc, co teraz znajdziemy ciekawego w sklepach dla zgaszonych jesieni!

  Zgaszone jesienie często mówią, że ich paleta wydaje się za ciemna i zbyt stonowana – zwłaszcza latem, kiedy wiele osób sięga po jasne, świeże kolory. Ale warto tu coś wyjaśnić: w palecie zgaszonej jesieni są także kolory jaśniejsze i lżejsze. To m.in. niektóre odcienie ochry, ceglanego różu, jasnego karmelu czy złotawych oliwek. Są stonowane, ale niekoniecznie obiektywnie ciemne.


Lista rzeczy:

 

    Luck Hats akurat gości również w mojej szafie, w wersji wełnianej, mogę więc potwierdzić jakość. 
Poniżej widzimy natomiast jak rzeczywiście prezentuje się barwa sukienki z pierwszego linku. Zalsqa ma tendencję do narzucania pomarańczowego filtru na swoje zdjęcia, co mocno przekłamuje barwy. W przypadku zieleni - na zdjęciach zobaczymy barwę ciemniejszą, niż w rzeczywistości. I to się potwierdza tutaj: sukienka ma złoto-oliwkową barwę, mieniącą się miejscami szarością, co jest typowe dla satynowego splotu. 



    Łucja postarała się jednak, aby wszystko było dobrze widoczne i wykonała powyższe zdjęcia sukience w zestawach ze znanymi, jesiennymi pewniakami: legendarną sukienką z Medicine (po lewej), oraz z nie mniej legendarną, czekoladową kurtką z frędzlami ze Stradivariusa (po prawej), oraz z próbnikiem. Jest idealnie. 
    Tego typu zielenie to prawdziwe pewniaki dla zgaszonych jesieni – możecie je nosić solo, z dowolnymi dodatkami, a nawet pokusić się o delikatną grę kontrastem czy quasi-kontrastem (jak na zdjęciu z „glinianą” marynarką – bomba!). To odcienie, które wyglądają, jakby zostały wyjęte prosto z waszych tęczówek – ten jeden piksel barwy, który sprawia, że kolor waszych oczu będzie w takiej zieleni iskrzył z daleka. A wy nawet nie musicie niczym tej sukienki ogrywać. "Pójdzie" nawet w trampkach. 
    Próbnik barw dla dowolnego typu kolorystycznego (nie tylko dla zgaszonych jesieni) kupisz tutaj:

PRÓBNIK BARW 


    Warto też podkreślić, że latem nie trzeba unikać ciemniejszych kolorów, jeśli są dobrze dobrane do typu urody. Oliwkowa zieleń, ciepły brąz, ciemne bordo – to wszystko może wyglądać bardzo dobrze w letnich stylizacjach, jeśli tkanina jest przewiewna, a krój lekki. Sam kolor nie decyduje o tym, czy ubranie pasuje do pory roku – liczy się także materiał i ogólny wygląd stylizacji. 



Lista rzeczy:
    Kolor tej "ogniście pomarańczowej" spódnicy trudno jest uchwycić, ale Łucja podpowiada, że na żywo jest to ceglana czerwień na granicy z różem wprost z próbnika jesiennego.


    
    Zaczyna to wszystko wyglądać spójnie, prawda? Już pewnie macie pomysły, jak to wszystko można nosić, jak łączyć - a to przecież tylko kilka, zupełnie przypadkowych polecajek, a nie zakupy zaplanowane ze stylistką. 

    

Lista rzeczy:

    Gabriela dementuje, iż ta rdzawa sukienka ma barwę tak ciemną i nasyconą, jak to się prezentuje na zdjęciach w sklepie: 


    W istocie barwa bardziej wpada w spłowiały, czerwonawy brąz - nadal świetny dla zgaszonych jesieni. To kolejna sukienka - gotowiec do łączenia niemal dowolnie z kolorami z palety, a także ze wzorzystymi dodatkami. 

    Natomiast Natalia dementuje, jakoby bluzka z Other Stories istotnie była "fiołkowo-różowa". Nie wiemy, czy coś jest nie tak z oczami, czy z wyobraźnią producentów - i nie wnikamy. Kolor jest taki:


    I jest to cudny, czerwonawy, miękki i stłumiony, średnio-ciemny fiolet. Niczego bym nie zmieniła w tej rzeczy. Guziki w kolorze materiału nie odcinają się, nie narzucają charakteru ani barwy dodatków. Kolor ten świetnie połączy się - zawsze - z ciemniejszymi odcieniami fioletów i czerwieni z palety. Można również zaryzykować łączenie ze starym złotem albo z bardzo ciemnymi, bardzo przygaszonymi zieleniami z palety. Zawsze dobrze zagra też po prostu brąz. 

    Rzutem na taśmę Klaudia i Ewa dorzucają do polecajek jeszcze biżuterię. Ewa poleca profil "iszcze" na Vinted - twórczyni tego miedzianego pierścionka ma w ofercie dużo innej biżuterii. A ja nie mogę przestać patrzeć na to zdjęcie:


    Ewa mówi: 
"Wygląda jakbym nosiła własną tęczówkę na palcu". Bransoleta to Goossens.

    Klaudia z kolei postawiła na sokole, bawole i tygrysie oko na naszyjnikach. Są to cuda stworzone przez Art Rene, jak Klaudia sama mówi: "Moją lokalną czarodziejkę, ale na zamówienie nie ma dla niej rzeczy i kamieni niemożliwych". 



    Jak te rzeczy nosić? Jak łączyć? Otóż - słowem wyjaśnienia - patrzycie na zbiór zupełnie przypadkowych poleceń zakupowych od kilku pań. Każda ma inny styl, preferencje, rozmiar i potrzeby, więc lista ta odzwierciedla to wszystko. Te ubrania łączy tylko jesienna kolorystyka, no i dbałość o materiały, bo i wy preferujecie te naturalne.
    Planując zakupy dla siebie na pewno taki zestaw wyglądałby, no, bardziej użytkowo, "kapsułowo" wręcz... co nie zmienia faktu, że i z tej zbieraniny da się wyrzeźbić coś fajnego. Oczywiście, nie zaproponuję "stylizacji" polegającej na tekstowym poleceniu: wybierz sukienkę, włóż i gotowe. :)

    


    Stylizacja jest ukłonem w stronę pań poszukujących bardziej odkrytych i dopasowanych fasonów, lubiących podkreślać swoją figurę. W warstwie kolorystycznej jest przeciętnie interesująco - ot gama zbrązowiałych czerwieni i odcieni gliny, ale to jest rozwiązanie, które sprawdzi się zawsze, wszędzie, oraz w każdej formie.
    Warto zauważyć, że "od siebie" dodałam tutaj jedynie torebkę - bo i te skórzane sandały z Medicine to przecież ostatnie nasze znalezisko ze stacjonarnych konsultacji z Adą. 

    Jeśli ten przegląd był dla Ciebie pomocny i chcesz postawić mi symboliczną kawę za tę pracę – będzie mi bardzo miło. A jeśli szukasz konkretnych ubrań dla siebie, w Twoich kolorach, rozmiarach i według określonych kryteriów – zapraszam na konsultacje online. W ramach spotkania przygotuję dla Ciebie spersonalizowany plik z linkami i opisami, żeby zakupy były prostsze, szybsze i naprawdę „Twoje”.

Pięknego dnia!



Postaw mi kawę na buycoffee.to


Zapraszam na stacjonarne konsultacje kolorystyczne:

---

Arsenic.pl Aleksandra Galiszkiewicz

SKLEP



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger