Serum z gwoździa
Znacie przepis na zupę z gwoździa? ;) Inaczej zwana studencką, ma dwie odmiany. Pierwsza polega na postawieniu garnka z wodą na ogniu i wizycie u sąsiadki w celu pożyczenia gwoździa i przy okazji składników do zupy - stąd nazwa "zupa z gwoździa".
Druga odmiana, którą często sama praktykuję to wersja wzięta rodem z restauracji i barów polegająca na zrobieniu zupy bądź gulaszu z tego, co jest :)
Najczęściej robi się to wyśmienite danie pod koniec tygodnia.
No, ale dość śmichów, do rzeczy.