Naturalna barwa ust – co mówi o nas kolor czerwieni wargowej?
Naturalny kolor ust to cecha, której rzadko poświęcamy głębszą uwagę – chyba że odbiega od tego, co przyjęliśmy za normę. Tymczasem czerwień wargowa nie jest jedynie detalem estetycznym, lecz przede wszystkim odbiciem fizjologii skóry i ogólnej kondycji organizmu. Barwa ust może być intensywnie różowa, czerwona, brunatna, blada lub przygaszona. Każda z tych wersji ma swoje przyczyny – i każda jest naturalna w obrębie ludzkiej zmienności.
Czym właściwie jest czerwień wargowa?
Czerwień wargowa to część skóry przejściowej pomiędzy błoną śluzową jamy ustnej a zewnętrzną skórą twarzy. Wyróżnia się tym, że jej naskórek jest bardzo cienki i niemal pozbawiony warstwy rogowej – co sprawia, że łatwo prześwituje przez nią barwa krwi w naczyniach włosowatych znajdujących się tuż pod powierzchnią. To właśnie dlatego usta często mają czerwonawy lub różowy odcień – nie dlatego, że zawierają czerwony pigment, ale dlatego, że „przeświecają” przez nie nasze naczynia krwionośne.
U niektórych osób czerwień ta jest wyraźna, u innych ledwie widoczna. Zależy to od szeregu czynników – zarówno anatomicznych, jak i funkcjonalnych.
Od czego zależy kolor ust?
1. Ukrwienie i natlenienie krwi
Najważniejszym czynnikiem wpływającym na kolor ust jest stopień ukrwienia skóry i nasycenie krwi tlenem. Im więcej drobnych naczyń krwionośnych w obrębie czerwieni wargowej i im lepiej są one wypełnione dobrze natlenioną krwią, tym barwa ust będzie bardziej intensywna – różowa, czerwonawa, czasem nawet karminowa.
Z kolei przy niedokrwistości, wychłodzeniu, niskim ciśnieniu, niedotlenieniu (np. w chorobach płuc lub serca), a także przy długotrwałym stresie – barwa ust może stać się bledsza, sina lub lekko szarawa.
2. Grubość i przezierność naskórka
Usta osoby o cienkim naskórku będą miały bardziej widoczną czerwoność, ponieważ mniej warstw komórek zasłania światło naczyń krwionośnych. U osób z grubszą skórą warg (np. mężczyzn, osób starszych, palaczy czy osób z nadmiernym rogowaceniem naskórka) barwa ust będzie przygaszona – cielista, jasnobeżowa, szara lub brązowa.
3. Zawartość melaniny
W czerwieni wargowej również występują melanocyty – komórki pigmentowe odpowiedzialne za produkcję melaniny – choć jest ich znacznie mniej niż w reszcie skóry. U osób o ciemniejszej karnacji naturalna pigmentacja obejmuje także czerwień wargową, co sprawia, że ich usta mogą być brązowe, ceglaste, śliwkowe, wiśniowe lub szarobrązowe. Nie świadczy to o braku tlenu czy jakiejkolwiek patologii – to po prostu fizjologiczna pigmentacja.
Kolor ust jako sygnał zdrowotny
Barwa ust może się zmieniać nie tylko w zależności od cech anatomicznych i pigmentacyjnych, ale także w przebiegu stanów chorobowych. Czasami są to zmiany subtelne, czasem bardzo wyraźne – ale zawsze warto je zauważyć.
– Bladość ust – typowa w niedokrwistości (niedobór żelaza, witaminy B12 lub kwasu foliowego), ale też przy odwodnieniu, niedoczynności tarczycy czy chronicznym niskim ciśnieniu.
– Sine lub fioletowe usta – mogą wskazywać na sinicę, czyli niedotlenienie krwi, typowe np. dla schorzeń układu oddechowego, krążenia lub w stanach hipotermii.
– Brunatne lub szarobrązowe zabarwienie – może się pojawiać w przebiegu choroby Addisona (niedoczynność nadnerczy), a także jako efekt uboczny niektórych leków.
– Intensywnie czerwone, „płonące” usta – mogą świadczyć o nadmiarze witaminy A, reakcjach alergicznych, przewlekłym zapaleniu błon śluzowych, ale też o rozszerzeniu naczyń pod wpływem gorączki lub alkoholu.
Warto mieć świadomość, że nagła lub trwała zmiana koloru ust powinna być zauważona – nie zawsze świadczy o chorobie, ale bywa pierwszym sygnałem do diagnozy.
A co z plamkami Fordyce’a?
Wiele osób zauważa na swoich ustach drobne, białawo-żółte plamki – szczególnie na granicy czerwieni wargowej i skóry. Są to tzw. plamki Fordyce’a, czyli ektopowe gruczoły łojowe. Nie są chorobą, nie są zakaźne, nie są wynikiem złej higieny – to naturalna wariacja anatomiczna, występująca nawet u 80% populacji. U osób z jasną i cienką skórą mogą być bardziej widoczne, co bywa mylnie interpretowane jako objaw infekcji.
Naturalny kolor ust a makijaż
Makijaż ust opiera się na naturalnym kolorze czerwieni wargowej. Pomadki, tinty i błyszczyki mogą barwę ust wzmacniać, tłumić, ochładzać, ocieplać lub całkowicie zmieniać – ale ich efekt nigdy nie jest całkowicie niezależny od wyjściowego koloru ust. Na intensywnie czerwonych ustach pomadka wygląda inaczej niż na bardzo bladych. Produkty półtransparentne czy reagujące z pH skóry (np. tinty) mogą przyjmować zupełnie różne odcienie w zależności od osoby.
Warto pamiętać, że dobór odcienia szminki nie zawsze powinien opierać się tylko na „typie urody” – równie ważne jest, czy produkt pokryje naturalny kolor ust, czy się z nim zmiesza. Właśnie dlatego osoby o bardzo nasyconej czerwieni wargowej mogą mieć trudność z uzyskaniem „nude” efektu bez wcześniejszego zneutralizowania koloru.
Kolor ust to cecha, nie wyrok
Naturalna barwa ust – intensywna lub przygaszona – nie stanowi wady ani zalety. To cecha. Wynika z indywidualnych uwarunkowań genetycznych, anatomicznych i fizjologicznych. Może się zmieniać z wiekiem, porą roku, kondycją zdrowotną. Czasem jest głośna i wyrazista, czasem spokojna i zgaszona – i obie wersje są w pełni... prawdziwe.
Pięknego dnia!
Zapraszam na stacjonarne konsultacje kolorystyczne:
---
Arsenic.pl Aleksandra Galiszkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz