Norel intensywnie nawilżające serum z kwasem hialuronowym
Uważam, że każda szanująca się firma kosmetyczna powinna w swojej ofercie posiadać takie właśnie podstawowe surowce do pielęgnacji skóry. Do tego w eleganckim i wygodnym opakowaniu aby dać alternetywę tym wszystkim, którzy nie lubią czy też nie chcą stosować półproduktów kosmetycznych dostępnych w sklepach z surowcami i wolą zaufać po prostu marce produkującej dobre kosmetyki od lat. Albo po prostu nie lubią plastikowych, aptecznych opakowań.
Jest to najprostszy na świecie żel zawierający kwas hialuronowy, wodę i konserwant w składzie. Najłatwiej jest go stosować mieszając z olejami lub dodając do kremów na dzień czy na noc.
Można też tworzyć bardziej wyszukane kompozycje - ja na przykład, zużywszy ponad połowę opakowania, dodałam do niego kilka składników, bez których moja skóra obejść się nie może. Nie powtórzę Wam dokładnej receptury, ale powstała lekka emulsja z kilkoma moimi ulubionymi kwasami i olejami w składzie - dzięki czemu nie muszę codziennie wieczorem tworzyć takiego mazidła od nowa.
Na stronie sklepu Norel widziałam, że opakowanie nieco się zmieniło - trochę szkoda, bo bardzo mi odpowiadało to matowe szkło. Wydaje mi się, że poprzednia butelka była nieco bardziej elegancka, choć z pewnością obecna wydaje się nieco bardziej wygodna. Płaska pompka ułatwia używanie nawet śliskimi od żelu czy kremu dłońmi.
Taki kosmetyk trudno jest zepsuć i uważam, że warto jest włączyć takie podstawowe surowce do swojej pielęgnacji... Zresztą, wiecie, znacie moją opinię o kwasie hialuronowym - wraz z olejami i kwasami są filarami mojej pielęgnacji. Cieszę się, że Norel wypuścił taki kosmetyk i mam nadzieję, że w jego ślady pójdą również inne szanujące się firmy kosmetyczne.
Pozdrawiam
Arsenic
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz