Pigmenty mineralne - zielenie!
Zieleń to dla mnie bardzo trudny kolor.
Jeśli ma zbyt ciepły odcień, wygląda na mnie jak siniak.
Zbyt trawiasty z kolei nigdy do niczego mi nie pasuje i odstaje nie podkreślając żadnego atutu.
Za jasny sprawia, że wyglądam na chorą, a w zgniłych zieleniach jestem jeszcze bledsza niż w rzeczywistości.
Problem w tym, że idealną zielenią dla mnie jest... morska zieleń, a więc turkus.
Co nie jest rzecz jasna żadną przeszkodą w kolekcjonowaniu zielonych pigmentów! :D
W Kolorowka.com można dostać - o ile się nie mylę - 15 odcieni zielonych pigmentów, od matowych po skrzące, jest nawet brokat.
Są zielenie jasne, transparentne, ciemne, nasycone, chłodne i ciepłe.
Cyan Green
Mnie szczególnie urzekają odcienie Cyan Green, Twilight Green, Blackstar Green no i rzecz jasna Hydratyzowana Zieleń Chromowa, która jest jak dla mnie zielenią idealną - chłodna, matowa, nasycona.
Hydratyzowana zieleń chromowa
Zrobiłam z niej Miętuska - cień mineralny (KLIK), użyty w tym makijażu:
Blackstar Green
Od jakiegoś czasu też polubiłam się bardzo z miką Satin Green, której chętnie używam jako rozświetlacza w kącikach oczu. Fantastycznie komponuje się z fioletowymi makijażami.
Satin Green
Silk Green
Pigmenty mineralne mają to do siebie, że kompletnie zmieniają swój charakter w zależności od użytej bazy czy kątu padania światła.
Twilight Green
Taki Twilight Green przykładowo może być perłową zielenią lub szarawo-grafitową mgiełką, a pod innym kątem mieni się turkusowo.
Swatch na nagiej dłoni jest delikatnie transparentny, ale mika nałożona na bazę z białej kredki lśni pełnym blaskiem i wabi wszystkimi swoimi kolorami.
Ten sam pigment nałożony na bazę z czarnej kredki pokazuje swoją mroczną stronę, wabi delikatnymi, zielonkawymi błyskami w ciemności.
Egyptian Emerald
China Jade
Chartreuse Green
Pear Green
Pearl Green
Te pigmenty wabią, przyciągają wzrok. Perłowe miki uwielbiają towarzystwo matowych cieni, ale też świetnie wyglądają solo na powiece - delikatnie roztarte, dzięki czemu prezentują pełen wachlarz swoich odcieni.
Starlight Green
Zieleń chromowa
Viridian Glitter
Jedna saszetka 5 ml takiego pigmentu mineralnego kosztuje 5 zł z groszami. Niektóre pigmenty mam od przeszło trzech lat, jak np. Satin Blue czy Satin Gold - i jeszcze nie udało mi się ich wykończyć, choć używam ich często do rozświetlania.
Która zieleń chwyciła Was za serce? Którą chciałybyście zobaczyć w akcji?
Miłego dnia!
Arsenic