Podsumowanie akcji: 30 dni dla rzęs!

Czy ktoś mi może powiedzieć, jak to się stało, że minęło już 30 dni?! To straszne, jak ten czas gna. Na szczęście można sprawić, aby jego przyspieszony upływ działał na naszą korzyść.


Niektóre z Was, wraz ze mną postanowiły powalczyć o piękne firanki rzęs i podjęły wyzwanie. 



Rzęsy można było odżywiać dowolnym sposobem a także dozwolone były "dopalacze" w postaci herbatek ze skrzypem czy pigułek ze składnikami wspmagającymi wzrost włosów. 
Jak tam Wasza sumienność? Smarowałyście codziennie? Bez bicia przyznaję, że zdarzyło mi się raz czy dwa zapomnieć, ale nadrabiałam to rano. Postarałam się też zmywać makijaż trochę delikatniej, nie trzeć oczu i nie molestować moich biednych rzęs zbytnio...

Wiele z Was przysłało mi zdjęcia aktualnego stanu swoich rzęs, kochane - teraz czas na zrobienie sobie zdjęcia porównawczego. Zobaczmy, co nam się udało osiągnąć. 

W moim przypadku zmiana jest bardzo nieznaczna. Moje rzęsy w dniu rozpoczęcia akcji były bardzo liche, wypadały i robiły na złość. Tak przypuszczałam, że miesiąc kuracji im nie wystarczy i na pewno nie przerwę jej teraz, gdy jednak jakiś ruch w dobrym kierunku widzę.
Rzęsy zdecydowanie są mocniejsze. Nie wypadają już tak bardzo i już to sprawiło, że jest ich parę sztuk więcej. Albo jest to po prostu moja nadinterpretacja.


 Ale za to pięknie lśnią, są sprężyste - bardzo mi się podoba ten efekt. Wybaczcie różnice w oświetleniu i wynikające z tego przekłamania, mam nadzieję że mimo wszystko dobrze widać stan moich rzęs.


Dziewczyny, ja swojej akcji nie kończę choć nasze 30 dniowe wyzwanie dobiegło końca. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy wzięli udział w mojej akcji, będzie mi miło jeśli zrobicie zdjęcia porównawcze - jeśli je przyślecie do mnie, zrobię porównanie w tym poście.

Wszystkie uczestniczki, a więc:

Agnieszka i Klaudia z bloga Kosmetyczne Remedium

Angel Makeup World


Make up Freak


Natalia z bloga Moje kosmetyki by N.


Magdalena Zett :


Patrycjaa-wardrobe 


Kamila z bloga Czarnulka25kosmetyki:







Peach z bloga Zmakeupizowani


Dominica z bloga xanadu... co w trawie piszczy


Lena z bloga Welcome to hair jungle


Cleo z bloga Mam Swoje Racje




proszę również o przysłanie mi swoich danych adresowych na maila: galiszkiewicz@arsenic.pl, przygotowałam dla Was drobiazgi-niespodzianki w podziękowaniu za udział w wyzwaniu :)

Miłego dnia!
Arsenic
Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger