Facelle - żel do mycia wszystkiego

Niedawno pisałam Wam o swoich przemyśleniach na temat kosmetyków firmy Alterra. 

Skupiłam się tam na szamponach, bo niestety szampon zaskoczył mnie najbardziej i bynajmniej nie była to niespodzianka miła.
Chodzi oczywiście o skład. 

Przeczytajcie, co tam napisałam i do jakich wniosków doszłam.

Alternatywą dla szamponów z SLSami i innymi drażniącymi detergentami w składzie, są żele Facelle. Są bardzo tanie (ok. 6 zł za 300 ml) i łatwo dostępne w sieci Rossmann. 

Dlaczego są tak dobre? Otóż nie zawierają ostrych substancji powierzchniowo czynnych ani parabenów. 

Nie są też doskonałe, ale o tym dalej.







Zerknijmy na skład INCI (wersja różowa, dla skóry wrażliwej):





  1. Aqua
  2. Lauryl Glucoside - Poliglukozyd laurylowy. Niejonowa substancja powierzchniowo czynna. Substancja hydrofilowa, rozpuszczalna w wodzie. Bezpieczna dla środowiska - biodegradowalna. Trwała w środowisku zasadowym. Substancja łagodna dla skóry, łagodzi ewentualne drażniące działanie wywołane przez anionowe substancje powierzchniowo czynne na skórę. Substancja myjąca - usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów. Emulgator O/W, składnik umożliwiający powstanie emulsji. Substancja pianotwórcza, stabilizująca i poprawiająca jakość piany w mieszaninie z anionowymi substancjami powierzchniowo czynnymi. Pełni rolę modyfikatora właściwości reologicznych (czyli poprawia konsystencję powodując wzrost lepkości) w preparatach myjących, zawierających anionowe substancje powierzchniowo czynne, dzięki tworzeniu tzw. mieszanych miceli. Ponadto pełni rolę solubilizatora, czyli umożliwia wprowadzanie do roztworu wodnego substancji nierozpuszczalnych lub trudno rozpuszczalnych w wodzie, np. kompozycje zapachowe, wyciągi roślinne, substancje tłuszczowe.
  3. Cocamidopropyl Betaine - Kokamidopropylobetaina. Amfoteryczna substancja powierzchniowo czynna otrzymywana z kokosa. Główne zastosowanie to preparaty myjące. Substancja myjąca, pianotwórcza, stabilizująca i poprawiająca jakość piany w mieszaninie z anionowymi substancjami powierzchniowo czynnymi. Jest to detergent anionowy, podstawa płynów kąpielowych, żeli do kąpieli, szamponów i mydeł w płynie. Aprobowany przez ECOCERT do stosowania w kosmetykach naturalnych.
    Jeżeli występuje samodzielnie w produkcie wówczas nie jest szkodliwy. Jednakże w połączeniu z sodium lauryl sulfate (itp.), wówczas taka mieszanina powoduje przesuszenie skóry, łupież, wypryski na skórze owłosionej i alergiczne zapalenie skóry. 
  4. Lactic Acid - Kwas mlekowy należy do grupy kwasów alfa-hydroksylowych (AHA), o działaniu złuszczającym, nawilżającym i przeciwstarzeniowym. W naturze kwas ten występuje w kwaśnym mleku, jogurtach, żurach i kiszonkach. W kosmetyce wykorzystuje się głównie kwas L-mlekowy, który można otrzymać wyłącznie podczas naturalnego procesu fermentacji cukrów z udziałem bakterii mlekowych z rodzaju Lactobacillus. Naturalny konserwant i regulator pH.
  5. Glycerin - Gliceryna. Alkohol trójwodorotlenowy. Głównym źródłem gliceryny w przemyśle są tłuszcze roślinne i tłuszcze zwierzęce, które w reakcji z roztworami zasad ulegają reakcji hydrolizy do gliceryny i mydeł. Hydrofilowa substancja nawilżająca. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, dzięki czemu pełni rolę promotor przenikania - ułatwia w ten sposób transport innych substancji w głąb skóry. Humektant - zapobiega krystalizacji (wysychaniu) masy kosmetycznej przy ujściu butelki, tuby itp. Wspomaga działanie konserwujące poprzez obniżenie aktywnośći wody, która jest doskonałą pożywką dla drobnoustrojów. Efekt nawilżający uzyskuje się tylko wtedy, gdy wilgotność powietrza nie jest mniejsza niz 65%. Jeśli jest ona mniejsza, gliceryna nie przyciąga cząsteczek wody z powietrza, ale pobiera ją z dolnych warstw skóry, czyli silnie ją wysusza!
  6. Sodium Chloride - Chlorek sodu, sól kuchenna. Wpływa na konsystencję kosmetyków myjących - powoduje wzrost lepkość w preparatach zawierających anionowe substancje powierzchniowo czynne. Substancja stosowana w preparatach do higieny jamy ustnej jako substancja polerująca oraz redukująca nieprzyjemny zapach.
  7. Sodium Benzoate - Benzoesan sodu: Konserwant. Znajduje się na liście substancji konserwujących dozwolonych do stosowania z ograniczeniami w produktach kosmetycznych. Jego dopuszczalne maksymalne stężenie to 0,5%.
  8. Coco-Glucoside - Poliglukozyd kwasów oleju kokosowego. Niejonowa substancja powierzchniowo czynna. Substancja hydrofilowa, bardzo dobrze rozpuszczalna w wodzie. Bezpieczna dla środowiska - biodegradowalna. Stabilna chemicznie. Niewrażliwa na zmiany pH. Substancja bardzo łagodna dla skóry i błon śluzowych. Łagodzi ewentualne działanie drażniące wywołane przez anionowe substancje powierzchniowo czynne. Substancja myjąca - usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów. Emulgator O/W, składnik umożliwiający powstanie emulsji.
  9. Glyceryl Oleate - Naturalny emulgator na bazie oliwy z oliwek, posiada silne właściwości nawilżające. Posiada certyfikat EcoCert.
  10. Sorbitol - D-glucytol. Alkohol heksahydroksylowy o wzorze C6H14O6, otrzymywany z glukozy. Substancja hydrofilowa dobrze rozpuszczalna w wodzie. Jest bardzo higroskopijna - absorbuje i wiąże wodę z otoczenia. Substancja o słodkim smaku, stosowana również w żywności. Sorbitol pierwszy raz został znaleziony w dojrzałych owocach jarzębiny Pyrus aucuparia. Substancja hydrofilowa, nawilżająca. Wiąże wodę na powierzchni naskórka, dzięki czemu odpowiednio nawilża. Zmiękcza i wygładza skórę i włosy. Sorbitol posiada słodki smak, dlatego stosowany jest w produktach do higieny jamy ustnej w celu polepszenia smaku. Humektant - zapobiega wysychaniu kosmetyku. W przypadku kosmetyków ciekłych zapoboega krystalizacji przy ujściu z butelki. Wpływa na właściwości aplikacyjne kosmetyku - zwiększa kleistość preparatów. Ponadto pełni rolę rozpuszczalnika dla innych substancji hydrofilowych zawartych w kosmetyku.
  11. Urea - Mocznik to substancja występująca naturalnie w naszym organizmie. Jest on jedną z istotnych składowych NMF (Natural Moisturizing Factor) - naturalnego czynnika nawilżającego skóry, który odpowiada za odpowiednie nawodnienie warstwy rogowej naskórka. W kosmetyce i farmaceutyce związek ten stosowany jest już od dawna jako składnik o właściwościach silnie nawilżających i lekko złuszczających. Mocznik zastosowany w stężeniu poniżej 10% pełni funkcję składnika nawilżającego, zmiękczającego oraz zwiększającego przenikanie składników aktywnych w głąb skóry.Mocznik zastosowany w stężeniach powyżej 10% działa złuszczająco, reguluje rogowacenie naskórka, zmiękcza skórę oraz zwiększa przepuszczalność warstwy rogowej naskórka, dzięki czemu ułatwia wnikanie składników aktywnych w głębsze warstwy skóry.Mocznik stosowany jest w preparatach nawilżających, likwidujących szorstkość skóry, zmiękczających i złuszczających, wykorzystywany jest również w specyfikach do leczenie chronicznie suchej skóry, łuszczycy oraz rogowacenia przymieszkowego. Ze względu na niestabilność mocznika w obecności wody, w produktach jest on zwykle łączony z kwasem mlekowym lub jego solami (mleczanen sodu). Mocznik stosowany w recepturach kosmetycznych ma postać bezwonnego, białego, krystalicznego proszku. Zgodnie z badaniami, jest to składnik nietoksyczny i dobrze tolerowany nawet przez osoby skłonne do alergii i podrażnień.
  12. Propylene Glycol - Glikol propylenowy. Pochodzenia chemicznego. Glikol propylenowy jest cieczą oleistą, bezbarwna i bezwonną, otrzymywaną z ropy naftowej, podobną do gliceryny. Substancja rozpuszczalna w wodzie, alkoholu i acetonie. W wyższych stężeniach działa konserwująco, obniżając aktywność wodną. Jest dobrym rozpuszczalnikiem dla estru etylowego kwasu p-hydroksybenzoesowego (PHB-ester) w emulsjach (tzn. wzmacnia siłę rozpuszczania fazy wodnej i zapobiega "wywędrowaniu" parabenów z fazy tłuszczowej, gdzie są nieskuteczne). Znajduje zastosowanie m.in. w przemyśle tworzyw sztucznych, kosmetycznym, papierniczym. Jest substancją, którą najczęściej używa się w kosmetyce (w emulsjach i pastach do zębów) jako składnik utrzymujący wilgotność. Środek ekstakcyjny do produkcji ekstraktów roślinnych. Jest również rozcieńczalnikiem do gęstych tensydów. Może powodować podrażnienia.
  13. Allantoin -  Alantoina. Substancja aktywna, występuje w korzeniach niektórych roślin np. fasola, soja. Działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, wspomaga prcesy regeneracji i odbudowy naskórka, stymuluje proces gojenia się ran. Działa silnie nawilżająco, przez co wywołuje uczucie gładkości na skórze. 
  14. C12-15 Alkyl Lactate - Ester kwasu mlekowego i alkoholi tłuszczowych C12-15. Substancja aktywna. Może wnikać w głąb naskórka. W naskórku rozkłada się do kwasu mlekowego. Hydrofobowa – nie rozpuszcza się w wodzie. Emolient. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na ich powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje skórę i włosy, czyli wygładza i zmiękcza. Substancja keratolityczna, złuszcza naskórek.
  15. Parfum - związki zapachowe
  16. Serine - Seryna występuje w wielu enzymach, w białkach (np. w kazeinie, jedwabiu naturalnym), fosfatydyloserynach i związkach pochodnych. Jest stosowana w medycynie i kosmetyce jako naturalna substancja nawilżająca, która utrzymuje wilgoć i wygładza skórę.
  17. Sodium Lactate -  Sól sodowa kwasu mlekowego, mleczan sodu. Hydrofilowa substancja nawilżająca, mająca zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka. Działa keratoplastycznie (zmiękcza warstwę rogową), a w wyższych stężeniach działa keratolitycznie (złuszcza zrogowaciały naskórek). Sodium Lactate stosowany jest głównie w balsamach do pielęgnacji skóry suchej, przesuszonej, a w wyższysz stężeniach np. do zrogowaciałej skóry stóp. Aprobowany do stosowania w kosmetykach naturalnych. Otrzymywanie: Otrzymywana z pszenicy, na drodze fermentacji.
  18. Butylene Glykol - Glikol butylenowy, alkohol wielowodorotlenowy, hydrofilowy składnik nawilżający, często występuje jako rozpuszczalnik ekstraktów roślinnych. Wg Różańskiego: Zatykają pory w skórze, wywołują wysięki wokół gruczołów łojowych oraz apokrynowych. Stan zapalny i wysięk uwidacznia się w pachwinach i na twarzy. Powodują pokrzywkę, świąd i pękanie głębokie naskórka. Jeśli są zanieczyszczone dioksanem (1,4-dioxane) wówczas nabierają właściwości kancerogenne (rakotwórcze). Nie stosować w czasie laktacji i ciąży.
     
  19. Chamomilla Recutita Flower Extract - Wyciąg z kwiatów rumianku pospolitego. Pochodzenia roślinnego. Jednoroczna roślina występująca w całej Europie o delikatnej, górą rozgałęzionej łodydze, która zakończona jest koszyczkami kwiatów. One to są surowcem wykorzystywanym do produkcji olejków eterycznych, maceratów jak i ekstratów. Najważniejszym składnikiem kwiatów jest olejek lotny (1%), zawierają także związki flawonoidowe, kumarynę, gorycze, śluz, kwasy organiczne (salicylowy i walerianowy), sole mineralne, żywicę. Olejek eteryczny otrzymuje się poprzez destylację kwiatów. Posiada intensywnie słodki zapach z ziołową nutą i delikatnym, kwiatowym niuansem. Hamuje on zapalenia, uspokaja nerwy, rozluźnia napięcie mięśni. Stosowany jest przy wrażliwej, dojrzałej, suchej, zanieczyszczonej skórze, przy podrażnionej skórze głowy, przy stanach zapalnych, ukąszeniach owadów, także w olejkach do kąpieli i masażu dla odprężenia, do kompresów przy bólach głowy. Kwiaty rumianku służa także do macerowania w oleju roślinnym (najczęściej w oleju jojoba lub w oliwie z oliwek), dzięki czemu otrzymuje się oleisty wyciąg, który nie zawiera chamazulenu, tak jak olejki eteryczne. Olej ma żółtawe zabarwienie i wspaniały rumiankowy zapach. Polecany dla skóry tłustej, zanieczyszczonej, suchej, dojrzałej, wrażliwej i mieszanej (z tendencją do zanieczyszczeń). Stosowany przy suchych włosach, łupieżu, w kremach ochronnych, produktach After-Sun. Olej z rumianku działa leczniczo, uspokajająco i łagodząco. Ekstrakt rumiankowy otrzymywany jest poprzez moczenie kwiatów w wodzie (do natychmiastowego użycia), alkoholu lub mieszaninie alkoholu z dodatkiem glikolu propylenowego czy parabenów (konserwanty). Zawiera on: alfa-bisabolol, olejki eteryczne, chamazulen i substancje gorzkie. Stosowany przy delikatnej, wrażliwej, suchej, dojrzałej, zanieczyszczonej, trądzikowej skórze, w pastach do zębów i w preparatach do higieny jamy ustnej, w wodach po goleniu, w dezodorantach. Hamuje zapalenia, leczy, uspokaja skórę, łagodzi podrażnienia. Płukanka z ekstraktem z rumianku (w stężeniu ok. 20-30%) lub herbatka z rumianku rozjaśniają blond włosy. Otrzymuje się dzięki temu świetlne, jasne refleksy. Uwaga! Przy stosowaniu rumianku mogą wystąpić u niekórych osób reakcje alergiczne!
  20. Persea Gratissima Fruit Extract - Wyciąg z awokado. Owoce awokado zawierają lipidy (tj. kwasy tłuszczowe: oleinowy, palmitynowy i linolenowy), witaminy (A, E i D) oraz minerały takie jak potas, mangan, fosfor i krzem. Najstarsze świadectwa wykorzystywania owoców awokado do celów spożywczych pochodzą z Meksyku i są datowane na 10000 lat p.n.e. Aztekowie uznawali awokado za „owoc płodności" i wierzyli w jego zdolność zwiększania sprawności seksualnej. Ze względu na działanie zmiękczające, przeciwutleniające i opóźniające starzenie olej z owoców awokado stanowi powszechnie stosowany składnik produktów kosmetycznych, a zwłaszcza preparatów przeciwzmarszczkowych, nawilżających i zmiękczających szorstką skórę. Dzięki wysokiemu stężeniu witaminy E, olej awokado jest w stanie przenikać do najgłębszych warstw skóry, nadając jej gładkość i elastyczność oraz zapewniając odprężenie i zdrowy wygląd.Olej z awokado znajduje ponadto zastosowanie jako składnik odżywek do włosów. Zawarte w nim witaminy i kwasy tłuszczowe regenerują i odżywiają zniszczone włosy, a równocześnie pobudzają ukrwienie skóry głowy, zapobiegając wypadaniu włosów.
  21. Ethoxydiglycol - Pochodzenia chemicznego. Środek rozpuszczający dający się mieszać z wodą. Bardzo ciężko ulatniający. Dla kosmetyków zakwalifikowany jako pewny. Używany jako substancja ekstrakcyjna dla roślin, do produkcji ekstraktów roślinnych.
  22. Bisabolol - Alfa-Bisabolol. Alfa-Bisabolol to główna substacja czynna rumianku. Rumiankowy olejek eteryczny zawiera okolo 45% bisabololu. Jest on jednak bardzo drogi, dlatego produkuje się syntetyczny bisabolol, który jest identyczny z naturalnym i ma takie samo działanie. Występuje w postaci klarownej, najczęściej bezbarwnej cieczy, rozpuszczalnej w olejach, która ma skłonność do lekkiego, niebieskawego zabarwienia. Bisabolol nie wywoluje alergii, jak może to się zdarzyc w przypadku stosowania wyciągu z rumianku z wszystkimi substancjami czynnymi tej rosliny. Bisabolol działa antybateryjnie, przeciwzapaleniowo, jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę. Ze względu na swoje łagodne działanie na skórę może być używany w preparatach pielęgnacyjnych dla niemowląt. Jego bakteriostatyczne cechy mogą być zastosowane do leczenia podrażnień, jednak lecznicze działanie preparatów z bisabololem widoczne jest dopiero po dłuższym czasie stosowania. Intensywność działania nie jest wprost proporcjonalna do ilości bisabololu użytego w produkcie. To znaczy zbyt dużo bisabololu (2-3%) zmniejsza działanie substancji. Optymalne stężenie w produkcie: 0,8%.
     
  23. Potassium Sorbate - Sorbinian potasu. Pochodzenia chemicznego. Sól potasowa kwasu sorbinowego, która działa tylko w kwaśnym zakresie (pH). Krystaliczny proszek lub łuszczynki, barwy białej do żółtawej rozpuszczalne w wodzie. Zawiera ponad 70% kwasu sorbowego. Kwas sorbowy ulega w organizmie człowieka procesowi beta-oksydacji typowemu dla kwasów tłuszczowych, dzięki temu jest zaliczany do najbezpieczniejszych ze znanych konserwantów. Środek dopuszczony w kosmetykach do maksymalnego stężenia 0,6%. Przy wyższych stężeniach (ponad 0,5%) może wywoływać alergie. Skutecznie hamuje rozwój pleśni i drożdży w produktach o pH 3-6, zaś w pH 7 wykazuje słabą aktywność. 





Cóż, jak już wiemy, kosmetyk potrzebuje konserwatów. Tutaj nie mamy znienawidzonych parabenów, ale jest benzoesan sodu. Z tego, co pamiętam, jego stężenie w kosmetyku zwykle nie jest wyższe niż pół procenta. Wierzę, że i w tym przypadku producent nie miał ciężkiej ręki przy dosypywaniu tego składnika do kotła ;)

Niestety, to pokazuje także ile w tym żelu jest tak naprawdę pozostałych składników, w tym ekstraktów z rumianku czy awokado. Znajdują się przy końcu składu, który jest ułożony  malejąco procentowo, wg zawartości. 
Jeśli więc konserwantu na siódmym miejscu w składzie mamy 0,5%, to ile mamy rumianku na 19 miejscu w składzie? W zasadzie śladową ilość, która nic nie robi dla nas dobrego. 
Widnieje po prostu w składzie, dzięki czemu producent może sobie na etykiecie z przodu napisać, że produkt zawiera ekstrakty... Tak to działa.

Zresztą nie twierdzę, że żel Facelle jest zły. Jest godnym polecenia, tanim żelem do mycia nie tylko miejsc intymnych, ale też całego ciała, twarzy i włosów - sprawdziłam, jest bardzo łagodny i skuteczny.
Nie spodziewajcie się jednak, że ekstrakt z awokado odżywi zniszczone włosy, ani tym bardziej, że ten mocznik spektakularnie nawilży Wam skórę. 
Nie nawilży spektakularnie, bo jest go w składzie za mało, aby mógł cokolwiek dobrego zdziałać. Prędzej przyda się samemu kosmetykowi - do utrzymania wilgoci. 

Nie ma co się więc spodziewać, że kosmetyk za 6 zł będzie wielkim WOW, też nie do końca prawdą jest to, co jego producent nam próbuje sprzedać. Jest po prostu łagodnym, tanim żelem, który polubią osoby o wrażliwej skórze. 
Ja go używam chętnie i pewnie jeszcze niejedną butelkę zużyję. Porównując go do innych żeli stojących na półkach w drogeriach, których skład opiera się na SLS i barwnikach, ten skład ma świetny. 



I jeszcze raz powtarzam: nie dajcie się przerobić producentom! To, że na etykiecie jest napisane iż produkt służy do higieny intymnej wcale nie znaczy, że nie sprawdzi się do mycia twarzy czy włosów. Wręcz przeciwnie! Będzie świetnym, łagodnym szamponem. 

Podobnie jest z kremami - jeśli na etykiecie widnieje napis "40+" oznacza to po prostu, że jest przeznaczony do skóry bardzo odwodnionej lub zniszczonej. Dwudziestki też czasem mają taką skórę i jak najbardziej potrzebują takiego kremu ze wszystkimi jego składnikami aktywnymi! 


To moje trzy sceptyczne grosze na temat "wspaniałych" kosmetyków "naturalnych" z sieci Rossmann. Są ok, są nawet bardzo ok w tej cenie. I cieszę się, że otwierają niektórym oczy na to, że każdy produkt posiada wylistowany skład. Wyobrażacie sobie, że tak całkiem niedawno jeszcze producenci wcale nie musieli wypisywać, co ich produkt zawiera? Walczyliśmy o tę wiedzę, więc korzystajmy z niej! 


Trzymajcie się ciepło, do następnego. 
Arsenic

18 komentarzy:

  1. bardzo praktyczne :) a ogólnie, to świetny blog :) wpadnij do mnie i obserwuj, jeśli blog Ci się podoba :) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie wiem czy zdecydowałabym się umyć żelem do higieny intymnej twarz :D Jakoś tak no... :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie zdarzało się umyć i żyję:) Skoro jest do miejsc intymnych, delikatnych to cóż możesz zaszkodzić skórze twarzy?
    Coś mi się wydaje, że skuszę się na ten żel i wykorzystam go jako szampon do włosów. Mam nadzieję, że ich nie plącze.
    Niestety mojej głowie nie służy nawet osławiony Babydream.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, reakcja na dany kosmetyk jest sprawą wysoce indywidualną i choćbym chciała - nie potrafię przewidzieć ani zapewnić Cię, czy Facelle Ci włosów nie poplącze. Musisz się przekonać sama, ale na szczęście w razie wtopy wiele nie stracisz, bo kosztuje grosze. A zawsze można go potem wykorzystać jako łagodne czyścidło do ciała czy twarzy :)

      Usuń
  4. Bardzo go lubię, to już niewątpliwie hit blogowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zaczyna się fala westchnień pod jego adresem ;)

      Usuń
  5. Jest świetny bardzo uniwerasalny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się tutaj, więc zostaję, czytam oraz obserwuję. Od dzisiaj:)) Masz fajny styl pisania, konkretnie i na temat, dużo mogę się od Ciebie nauczyć, poszerzyć moją wiedzę z zakresu pielęgnacji:)) Pozdrawiam ciepło:))

    OdpowiedzUsuń
  7. ja żelu do h.i używałam do mycia buzi - jakie zniesmaczenie tym spowodowałam hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie bardzo to rozumiem... co innego gdybym proponowała mycie się wodą pozostałą PO umyciu miejsc intymnych :P

      Usuń
  8. na żywo to dopiero wyglądało

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jeszcze na niego nie natrafiłam :) ale jestem pewna, że jak spotkam to kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjny artykuł, na pewno włożyłaś wiele pracy w napisanie go ale warto było bo jest wyczerpujący i rzetelny!
    Świetnie się go czyta i wiele nowego się dowiedziałam! Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie akurat Facelle się niezbyt sprawdził do mycia włosów, bo włosy zbyt piszczały i skóra była przesuszona. Ja kocham do tego celu najbardziej BDFM na bazie oleju sojowego ;) Ale Facelle zgodnie z przeznaczeniem a także do mycia twarzy gąbeczką sprawdza się bardzo dobrze. Oczywiście jak komuś o tym mówię, to wytrzeszcz oczu to normalna reakcja :P A z ostatnimi zdaniami o nie nabieraniu się na to co piszą producenci, lub co, o zgrozo, co mówią w reklamach podpisuję się obiema ręcyma :PP Przerabiam wszystkich wokół mnie :) i nie kupuję już praktycznie nic reklamowanego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie jest lepszy niż Babydream, skóra głowy go lubi włosy niekoniecznie kołtuni moje kręcony włosy,poza tym jest dla mnie trochę za gęsty rozrzedzam zawsze herbatą. Ale nie można mieć wszystkiego,poza tym zawsze jest odżywka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja używam jako żelu "all in one" (nie lubię jak za dużo kosmetyków mi stoi na półce ;D) używam albo Hippa albo Babydream, a teraz widzę będę musiała przetestować jeszcze ten facelle : ) tylko dodam pewnie jakieś ekstrakty i witaminy, żeby nie był taki "goły" ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie nie zachwycił. Do niczego mnie nie zachwycił, ani do higieny intymnej, ani do włosów, ani do twarzy. Moim ulubieńcem jest Biały Jeleń w płynie do włosów, w kostce do wszystkiego innego.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja mam propozycje na kolejny artykuł... Moze Babydream fur mama? Jestem ciekawa Twojej opinii na temat balsamu mającego... Używam go i jestem zachwycona, ale chciałabym przeczytać Twoja dokładna recenzje na jego temat...
    W składzie tego produktu dosyć wysoko sa perfumy także to co za nimi jest moze juz nie działać... Co o tym sądzisz? Pozdrawiam i życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger