Letnie wspomnienie - makijaż z błękitnym rozświetleniem
Makijaż ten chodził za mną od dłuższego czasu.
Bardzo chciałam w lekki, niezobowiązujący sposób połączyć chłodny, stonowany odcień granatu z niefrasobliwą żółcią i wszystko "przydymić" brązem, aby całość nie kojarzyła się zbyt letnio ani frywolnie.
Miał to być makijaż lekki, bez efektu przerysowania - taki, który można nosić w dzień i czuć się komfortowo.
Użyłam w nim nietypowego rozświetlacza - w tej roli wystąpiła moja ulubiona mika Satin Blue, mieniąca się przepięknie błękitem. W ten sposób zerwałam ze stereotypem i przymusem użycia złotego lub po prostu perłowego rozświetlacza.
Coraz chętniej sięgam po kolorowe rozświetlacze w makijażach. Nadają charakteru nawet zwykłemu, codziennemu makijażowi.
Mam niemalże wszystkie kolory tęczy, ale brakuje mi dobrego, zielonego rozświetlacza w chłodnym odcieniu. Czy mogłybyście mi coś polecić? Mam jedną mikę w odcieniu gruszkowo-seledynowym, ale dość mocno się odcina. Nie daje typowego rozświetlenia, jak białe miki opalizujące w różnych kolorach, lecz robi po prostu plamę koloru.
Jeśli znacie dobre rozświetlacze w nietypowych kolorach, polećcie mi coś.
Makijaż wykończyłam różem z firmy MIYO w brzoskwiniowym odcieniu, oraz pomadką w zbliżonym kolorze. Miało pozostać naturalnie i ciepło, jeszcze nie jesiennie, ale...
Zapraszam do obejrzenia tutorialu na YouTube:
Udanego dnia! Do następnego.
Arsenic
11:30
brązowy
,
brzoskwiniowy
,
Delia
,
granatowy
,
Kolorowka.com
,
Lily Lolo
,
makijaż
,
MIYO
,
NYX
,
pigmenty mineralne
,
Sephora
,
YouTube
,
żółty
Piękny!
OdpowiedzUsuńAle kreska boska :)
OdpowiedzUsuńhaha może i nie będę żałowała, że "przepłaciłam" za pędzle ;)
Usuńsliczny i ten błękit ;)
OdpowiedzUsuńmoje klimaty
Śliczny wyszedł :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że niedługo odwzoruję go, niebieski cień mam, brakuje mi tylko żółtego, ale zawsze mogę zastąpić jasnym złotem ;)
OdpowiedzUsuń