Primer Prelude Glow - Wyniki rozdania!



Podnoszę ci ja głowę znad hydrolizy soli a tu już poniedziałek! To był mój suchar na ten tydzień dla Was :>

A rozdanie wygrywa:


Za przeurocze przywołanie świątecznego nastroju ;D

Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podróży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy... Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, wiec Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może nie zdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, ze trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot izwiały - Bóg jeden wie, dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemie, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stal mały aniołek z piękną, wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał:
- Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, ze jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ja wsadził?...
Stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki...

Kochana, napisz do mnie na galiszkiewicz@arsenic.pl i podaj dane do wysyłki!

Wybaczcie, że dziś tak krótko, ale sesja rządzi się swoimi prawami. Simsy, Settlersy, cs 1.6 same się nie przejdą! :P

Ściskam mocno
Arsenic


9 komentarzy:

Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger