Czego zazdroszczę moim rybkom oraz potwór z bagien, czyli - SPIRULINA!
Spirulina - Spirulina Platensis to zielono-niebieska mikroalga, posiadająca formę spirali.
Jest najbardziej niezwykłą rośliną odżywczą, jaka została odkryta przez człowieka.
Do dnia dzisiejszego nie znaleziono na naszym globie żadnego organizmu, żadnej rośliny, ani też żadnego środka kosmetycznego, który zawierałby tak bogatą kombinację naturalnych, łatwo przyswajalnych i bezpiecznych dla człowieka substancji odżywczych.
Jest bogatym źródłem:
- protein,
- witamin B12, A, E.
- aminokwasów
- kwasów tłuszczowych: kwas gamma-linolenowy (GLA)
- minerałów potas, wapń, magnez, cynk, selen, fosfor,
- kompleksów cukrowych
- enzymów
Cudowne właściwości alg znano już 1000 lat temu.
Chińczycy jako pierwsi przygotowywali z wysuszonych wodorostów specjalny proszek, który miał ich zdaniem upiększać i odmładzać organizm.
W 1980 roku spirulina została wprowadzona po raz pierwszy na rynek jako produkt naturalny najwyższej klasy.
Od tego czasu przeżywa swój „wielki powrót”.
Jest najczęściej badaną algą, obiektem intensywnych badań i przedmiotem tysięcy prac naukowych.
Spirulina jest używana jako kosmetyk o specyficznych walorach witaminowych oraz wykorzystywana jako składnik do produkcji kosmetyków oraz do barwienia mydeł ręcznie robionych.
Spirulina:intensywnie nawilża wysuszoną i zmęczoną skórę całego ciała, powodując zadziwiające efekty już po pierwszym zastosowaniu
- odżywia i ujędrnia
- poprawia wygląd i koloryt skóry
- likwiduje trądzik oraz zmiany skórne spowodowane trądzikiem
- likwiduje niepożądane wypryski przebarwienia oraz zaczerwienienia
- przynosi ukojenie popękanej i łuszczącej się skórze
- wspomaga likwidację cellulitis
Spirulina działa na skórę jak serum, które maksymalnie i natychmiast po kuracji poprawia ukrwienie, reguluje czynności gruczołów łojowych, poprawia koloryt skóry oraz jej wygląd, co zauważalne jest niemalże natychmiast.
Przy tym pomaga regulować równowagę równowage kwasowo – zasadową, dzięki czemu cera staje się elastyczna. Wzmacnia naczynia krwionośne, chroniąc je przed pękaniem.
Spirulina nie tylko skutecznie zapobiega powstawanie na skórze znienawidzonych cienkich czerwonych „pajączków” ale również wzmacnia płaszcz wodni-lipidowy skóry, który chroni ją przed szkodliwym wpływem środowiska.
Zawarty w tym produkcie kwas alginowy oczyszcza tkanki z produktów przemiany materii.
Dzięki właściwościom odżywczym i ściągającym pory, maseczka z alg nakładana jest np. po zabiegach oczyszczających skórę lub do zabiegów mających na celu maksymalne odżywienie skóry.
Stosowana jest na wszystkie partie ciała, tam gdzie skóra wymaga natychmiastowej regeneracji.
Zawarte w spirulinie składniki przyśpieszają rozpad tłuszczów, a co za tym idzie ułatwiają zwalczanie cellulitu.
Dlatego też doskonale nadaje się na kuracje antycellulitowe, odmładzające w walce ze zbędnym tłuszczem.
Spirulina znajduje także zastosowanie do uszlachetniania mydeł - nadaje im zielony kolor i do tego wzbogaca.

W akwarystyce znana jest od dawna jako wartościowy pokarm roślinny dla ryb.
Znając teraz jej skład aż zazdroszczę moim molinezjom diety i zastanawiam się, czy nie lepiej bym zrobiła jedząc swoją maseczkę, zamiast marnować ją nakładając na twarz.
Jak robię moją maseczkę ze spiruliną?
Otóż mieszam pół łyżeczki sproszkowanego specyfiku z połową łyżeczki naturalnego jogurtu, najlepiej greckiego (lepsza konsystencja).
Dzięki temu spirulina nie pachnie tak intensywnie "rybą" i łatwiej się maź aplikuje na twarz niż w przypadku mieszania jej z samą wodą.
Mam dziką satysfakcję nakładając ją na twarz,a to z dwóch powodów. Pierwszy jest dość oczywisty - skóra wygląda od razu lepiej.
Drugi powód zaspokaja moją potrzebę robienia psikusów, bowiem nic nie zastąpi widoku szoku malującego się na twarzy zaspanych współlokatorów gdy wychylam się z maseczką zza drzwi łazienki i mówię: "Bu."
Dzika satysfakcja do kupienia wszędzie, choćby na www.zrobsobiekrem.pl .
Polecam!
Udanych psikusów tego dnia!
Arsenic
Źródło:
http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Algi-morskie-spirulina/33