Krótko i na temat: krostki na ramionach
Wiele z nas borykało z tym problemem,
ja również.
Mowa tu o szorstkich ramionach, często wręcz o
krostkach, które wyglądają jak wieczna gęsia skórka.
Niekiedy
mogą być bezbarwne, innym razem czerwone, tworząc brzydko
wyglądające plamy na ramionach.
Zwykle producenci kosmetyków doradzają nam, aby
stosować regularnie peelingi i jest to rzeczywiście jakiś sposób.
Na krótką metę peelingi pomagają, ale problem i tak powraca.
To trochę tak, jakbyśmy głodnemu na burczący z głodu brzuch
położyli poduszkę, aby te dźwięki wygłuszyć. Głupie trochę.
Krostki na przedramionach są objawem
konkretnego niedoboru w organizmie i znikają całkowicie – jestem
tego przykładem – gdy ten niedobór się uzupełni.
Czego brakuje? Witaminy A!
Nie na darmo stoi ona na czele
witaminowego alfabetu, bierze bowiem udział we wszystkich
zasadniczych funkcjach organizmu. Jest potrzebna urodzie, dla
zachowania zdrowego wyglądu skóry, a także dla dobrego widzenia.
Jest konieczna dla utrzymania w dobrym
stanie nabłonka skóry błon śluzowych.
Jednym z pierwszych objawów
jej niedoboru jest np. szpecąca „gęsia skórka”, występująca
najczęściej na ramionach, w okolicy łokci, na nogach, w okolicy
kolan czy podudzi.
Przeciwdziała złuszczeniu śródbłonków
zarówno naczyń krwionośnych, jak dróg żółciowych i moczowych.
Jak więc poradzić sobie z tym
problemem estetycznym, który jest pierszym sygnałem iż dzieje się
coś niedobrego?
Doskonałymi źródłami tej witaminy
są:
- wątroba
- żółtka jaj
- owoce i jarzyny o żółtym i pomarańczowym zabarwieniu
- ciemnozielone liście warzyw
- tran


Już po tygodniu zobaczycie pierwsze
efekty. Mi po miesiącu krostki znikły i nie wróciły, wystarczyło,
że zadbałam o dietę.
Pamiętajcie tylko, że witamina A nie wchłania się z przewodu pokarmowego, jeśli nie jest dostarczana równocześnie z jakimś tłuszczem - choćby z odrobiną. Jeśli więc chrupiecie marchewki z nadzieją na uzupełnienie witaminy A - zamieńcie je na surówki z marchewką pokropioną np. oliwą z oliwek!
Pamiętajcie tylko, że witamina A nie wchłania się z przewodu pokarmowego, jeśli nie jest dostarczana równocześnie z jakimś tłuszczem - choćby z odrobiną. Jeśli więc chrupiecie marchewki z nadzieją na uzupełnienie witaminy A - zamieńcie je na surówki z marchewką pokropioną np. oliwą z oliwek!
Powodzenia!
Arsenic
Źródło:
J. Aleksandrowicz, I. Gumowska,
„Kuchnia i medycyna”, wyd. Watra, Warszawa 1986.