Słynny już Soft Mauve w roli różu mineralnego


Robiąc analizy kolorystyczne złapałam się na tym, że najchętniej polecam wszystkim Latom pigment mineralny Soft Mauve. 




Chyba po prostu dlatego, że mnie urzekł swoją chłodną elegancją. Jest to lekko transparentny odcień różu, który u takich bladziochów jak ja (po lekkiej modyfikacji tlenkiem ciemnobrązowym) będzie idealnym pudrem brązującym bez pomarańczowych tonów. 

Soft Mauve
5,99 zł
Soft Mauve
INCI: Mica, Bismuth Oxychloride, Iron Oxide
Niemal matowa mika o barwie ciemnego, intensywnego różu z kasztanowobrązowymi tonami.





Mimo iż wyraźnie coś mu tam błyska, dobrze roztarty nie robi nam na twarzy dyskoteki.
W czystej postaci jest gotowym różem, który pięknie ożywia twarz. Postanowiłam jednak trochę się z nim dzisiaj pobawić.

Przepis na pielęgnujący róż mineralny:

  • 1 objętość pigmentu Soft Mauve
  • 1 objętość bazy TKB
  • 0,5 objętości (a co!) pudru jedwabnego

Wszystko łączymy ze sobą cierpliwie ucierając w torebce strunowej lub w moździerzu i wychodzi nam... 



...przecudny, jasny róż nie mający w sobie nic z cukierkowości. Dziewczyny, do jakiego sklepowego różu mogłybyście ten odcień porównać? 

Puder jedwabny dodany tak hojnie będzie wspaniale pielęgnował naszą twarz, która zadziwiająco często u wielu dziewczyn właśnie w tych miejscach, gdzie zwykle aplikujemy róże czy pudry brązujące, wykazuje tendencje do powstawania trądziku.
Baza TKB do cieni może być zastąpiona bazą Blush Base:

Blush Base Mix
5,95 zł
Blush Base Mix
INCI: Sericite Mica - Magnesium Myristate, Titanium Dioxide, Silk Powder

Gotowa baza do różu, bronzera lub rozświetlacza – wystarczy tylko dodać do niej wybrane pigmenty lub bazy kolorystyczne.



Ja jej jednak nie mam, a i TKB świetnie się spisze. Polepszy przyczepność i krycie gotowego produktu, a dodatkowo zniesie odrobinę to błyszczenie pigmentu. I jak widać, nieco rozjaśniła kolor. 
Jeśli wolicie ciemniejszy róż - zwiększcie ilość pigmentu w mieszance.

Zresztą, jeśli nie lubicie opisów - zapraszam na tutorial filmowy:



No i oczywiście, jak to zwykle bywa z kosmetykami robionymi własnoręcznie - zwykle wychodzi ich zbyt wiele i tak też tym razem się stało. Zaczynam już do tego przywykać.

Jeśli więc macie chrapkę na róż mineralny w odcieniu chłodnym, ale stonowanym - zgłaszajcie się w komentarzach podając swój adres e-mail. Albo nie. Opowiedzcie mi jakiś dobry dowcip! Tak jak to ostatnio było w rozdaniu z cieniami mineralnymi - ubawiłam się do łez czytając Wasze komentarze i chcę to powtórzyć.
Tylko wielka prośba do Was: wybierzcie i napiszcie mi JEDEN dowcip, który wg Was jest najzabawniejszy, nie wklejajcie mi tutaj komentarzy długich na dwa metry z szesnastoma dowcipami - przeczytałam wszystkie wtedy, ale to nie wyścigi.

Tak więc:
  1. Napisz czy chcesz dostać ten róż;
  2. Podaj mi swój mail;
  3. Napisz mi dowcip

W poniedziałek wybiorę szczęściarę, do której pojedzie róż.


***
Regulamin rozdania:


  1. Rozdanie trwa od 23.11.2012 do 25.11.2012 do godz. 23:59.
  2. Nagrodą w rozdaniu jest słoiczek 3 ml różu mineralnego, który wykonałam własnoręcznie - co też czyni mnie sponsorką w tym konkursie.
  3. Warunkiem uczestnictwa w rozdaniu jest bycie moim subskrybentem (publicznym obserwatorem) - na blogu www.Arsenic.pl lub na kanale YouTube: http://www.youtube.com/user/ArsenicMakeup
  4. Aby wziąć udział w rozdaniu należy w komentarzu pod postem "Słynny już Soft Mauve w roli różu mineralnego" zgłosić chęć wzięcia udziału w zabawie, opowiedzieć mi dowcip, który mnie rozśmieszy, oraz zostawić swój e-mail.
  5. W poniedziałek, tj. 26.11.2012 wybiorę jedną osobę, której podaruję róż mineralny.
  6. Nagrodę wyślę w ciągu 3 dni roboczych od otrzymania danych adresowych.
  7. Jeśli zwycięzca w ciągu 3 dni od ogłoszenia wyników nie poda mi danych adresowych do wysyłki nagrody, wówczas wybiorę innego zwycięzcę.
  8. Nagroda nie podlega wymianie.


***



Trzymajcie się cieplutko,
Arsenic



Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger