SPA ze spożywczaka: ratunek dla skóry tłustej i zanieczyszczonej

http://www.pfaf.org/user/Plant.aspx?LatinName=Cucumis+sativus


Wracamy do notatek z surowców naturalnych i ziołolecznictwa :)

Nasz wykładowca najwyraźniej dostał skrzydeł, gdy zauważył że skrzętnie wszystko notuję - chętniej podaje przepisy na przeróżne maseczki czy napary, a ja szkolę się w pisaniu z prędkością światła.

I tracę fortunę na długopisy! :)


Mam dziś dla Was przepis na tonik do skóry bardzo zanieczyszczonej, z rozszerzonymi porami.

Jest to propozycja idealna dla osób borykających się z wągrami i powracającym problemem trądzikowym.




Cucumis sativus, czyli nasz popularny ogórek uprawny jest znany ze swoich walorów zarówno smakowych, jak i pielęgnujących od ok. V r. p.n.e. Sok ogórkowy zawiera kwasy organiczne, cukry, ślady chlorofilu, rozpuszczone sole, kompleks witamin i inne substancje biologicznie czynne o działaniu moczopędnym i „oczyszczającym krew".

http://carletongarden.blogspot.com/2008_07_01_archive.html

Sok ogórkowy doskonale oczyszcza skórę i jest odpowiedni nawet dla cery nadwrażliwej, która nie toleruje mydła ani twardej wody. 

Pamiętam z dzieciństwa takie scenki, gdy podczas obierania świeżych ogórków przyniesionych z działki, moja ciocia i mama nacierały sobie skórę dłoni i twarzy tymi obierkami. Sok z ogórków miał działać rozjaśniająco, wygładzająco i nawilżająco. 
Dziś poleciłabym im zrobienie sobie tego toniku :)

Tonik:

świeży ogórek zetrzeć na tarce (polecam w tym celu kupić ogórki z uprawy ekologicznej, aby można było je zetrzeć wraz ze skórką- to w niej jest największe bogactwo mikroelementów!) i włożyć do słoja. Zalać 30% lub 40% alkoholem (w ilości 1:1 - z grubsza ;) ). Odstawić mieszankę na tydzień w ciemnym i niezbyt ciepłym miejscu. Należy wstrząsać go codziennie.
Po tygodniu odciskamy sok i do niego dolewamy objętościowo taką samą ilość wody destylowanej (do kupienia w aptece), oraz 2 łyżki gliceryny.
Tonik jest gotowy do użycia i może stać w lodówce nawet miesiąc ze względu na zawartość alkoholu.
Stosujemy go codziennie rano i wieczorem na całą twarz, tak jak każdy inny tonik - czyli jeśli lubisz bawić się wacikami, to przecierasz twarz wacikiem. Ja lubię wylać sobie odrobinę toniku na zagłębienie dłoni i po prostu wklepać go w czystą twarz, wówczas więcej produktu ląduje na skórze, niż na waciku.

http://kuchnia.wp.pl/fototematy/282/8/1/pijesz-i-chudniesz-.html


Tonik ten działa ściągająco, lekko wybielająco, wygładzająco i odświeżająco.  Nie jest ściemą z "ogórkiem" w nazwie, naprawdę działa. Sokiem z ogórka można też przecierać zgrubiałą i przebarwioną skórę na łokciach i kolanach, aby ją wygładzić i rozjaśnić.

Uwaga! Jak wszystkie produkty naturalne, również i ten może uczulać, więc zanim wylejesz go sobie na twarz, zrób próbę uczuleniową, np. za uchem lub na nadgarstku. Zdarza się to bardzo rzadko, ale jak wiadomo - te sprawy są kwestią indywidualną.

Martwi Cię alkohol w składzie? Niech przestanie, w tej ilości jest doskonałym konserwantem dla gotowego produktu, bez niedobrego wpływu na cerę. W drogeryjnych produktach skład roi się od znacznie gorszych substancji niż alkohol, od których włosy się jeżą na całym ciele - i są wychwalane przez niektórych pod niebiosa ;) Nasza skóra zniesie więc znacznie więcej niż odrobinę alkoholu ;)

http://www.snobka.pl/kosmetyki/na-kazda-kieszen/2

Jak wiecie, ekstrakty z ogórka często są wykorzystywane w produkcji kosmetyków. Niestety, zwykle kończy się na zielonym barwniku i odpowiednim związku zapachowym, bo w gotowym produkcie ekstraktu jest tyle, co kotek napłakał - zatem i jego działanie jest znikome.
Tydzień szybko mija - szczególnie ostatnio :/ - więc tonik będzie gotów w mgnieniu oka :)


Miłego dnia!
Arsenic


Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger