Porządek na blogu
Zajęło mi to dwa tygodnie, ale wreszcie się zmobilizowałam i jest: SPIS TREŚCI!
Śmiejcie się, pewnie! Uporządkowanie ponad 200 postów i przydzielenie każdego do jakiejś kategorii to była droga przez mękę.
Często jednak dostaję od Was pytania, które się powtarzają. Jeszcze częściej dostaję sygnały mówiące mi, że jest problem ze znalezieniem danego tematu na moim blogu - i wcale się nie dziwię. Szukajka wbudowana w blogspota jest dość ułomna, tagi nie zawsze dają oczekiwane efekty a z archiwum bloga chyba nikt nie korzysta.
Postarałam się też, aby spis treści nie był wyłącznie tekstowy, są więc i miniatury do każdego posta a także krótki opis. Dzięki temu hasło "bromelaina" w linku nie pozostanie czarną magią, ale trafi do przegródki z pielęgnacją.
Spis treści podzieliłam na pięć kategorii: makijaże, pielęgnacja, Arsenic w kuchni, recenzje i receptury. W niektórych kategoriach posty się powtarzają, ale wynika to z braku sztywnego podziału tematów na moim blogu. Pisząc na dany temat nie skupiam się wyłączenie np. na wykonaniu maseczki co można przypisać do receptur, ale też opisuję jej działanie, a to już podpada pod pielęgnację. Niemniej, takich zdublowanych postów jest niewiele.
Są też oczywiście posty na blogu, które pominęłam w spisie treści - są to rozdania, prywaty, konkursy itp.
Miłego przeglądania i dajcie znać, czy takie ujęcie spisu treści Wam odpowiada?
Buźka
Arsenic
bardzo mi się podoba, lubię takie blogi uporządkowane i dopracowane, wtedy wiem, że komuś naprawdę zależy na blogowaniu i robi to co lubi :)
OdpowiedzUsuńUłatwiłaś mi życie! Z uwagi, że jestem u Ciebie od stosunkowo niedawna staram się ogarnąć wcześniejsze porady ale do tej pory było to strasznie upierdliwe. Mam nadzieję, że teraz będzie prościej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Cieszę się bardzo, że trafiłam ze spisem :)
Usuńja również muszę się za to porządnie zabrać ;)
OdpowiedzUsuńPięknie :) Też nad tym myślę, ale jeszcze mi się nie chce za to zabierać :D
OdpowiedzUsuńJa też to odwlekałam w czasie... bo plan na spis treści był przy ilości ok. 100 postów ;)
UsuńNo i pięknie :D. Zaraz się biorę za przeglądanie skarbnicy wiedzy :D
OdpowiedzUsuńSuper spis treści ;) Fajnie że są też zdjęcia w nim ;) Gratuluje wytrwałości przy jego robieniu ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję, było z tym huk roboty ale jestem w miarę zadowolona z efektu. Przynajmniej zrobił się jako-taki porządek.
UsuńJa korzystam z archiwum ;)
OdpowiedzUsuńJest! Pierwsza osoba! :)
UsuńNo, ale jednak to jest uciążliwe. Mam nadzieję, że niebawem i spis treści uda mi się nieco ulepszyć, to jest wersja 1.0 ;)
Wcale się nie śmiejemy. Jak robiłam swój podkład mineralny, to latałam po blogu jak wariatka kilka razy i pyrałam:) Dzisiaj miałabym z górki:)) A propos - podkład kocham! I mam go dzięki Tobie! - dziękuję!!!!
OdpowiedzUsuńOdhaczam kolejną zakochaną w minerałach ;) Kto następny? ;) Tego podkładu nie da się nie kochać, podobnie jak i pigmentów - wymiatają jakością po prostu.
Usuń