Pomadki z Avon - co mają w składzie?
Make out Red |
Zajrzymy dziś do środka pomadek z Avon. Pisałam Wam o nich kilka dni temu: KLIK i jestem zadowolona zarówno z ich jakości jak i kolorów.
Dla nich robię odstępstwo od swojej zasady używania kosmetyków naturalnych - nigdy zresztą nie twierdziłam, że jestem w tej kwestii ortodoksem. Zwracam uwagę na składy, ale przymykam na nie oko gdy firma nie próbuje na siłę udawać, że jest eko i oferuje sensowne produkty.
No, ale wiedzieć co jest w środku lubię zawsze, więc poszukałam składu INCI pomadek "Idealny Pocałunek", których ostatnio przybyło mi dziesięć sztuk.
Szukanie składów kosmetyków z Avon w internecie skazane jest przeważnie na porażkę, z dwóch powodów. Przede wszystkim - osobom kupującym kosmetyki Avon nie zależy na dobrych składach, więc na swoim blogu też ich nie umieszczają. Po drugie - znalezienie składu na opakowaniu kosmetyku z Avon czy Oriflame graniczy z cudem.
Często te składy są umieszczone w takim miejscu, że ciężko je znaleźć a dodatkowo są wypisane albo małymi literkami, albo... białymi na tle przezroczystej buteleczki :)
W tym przypadku zasada zniechęcenia klientki do poszukiwań składu również jest widoczna - skład pomadki znajduje się po wewnętrznej stronie folijki, którą zdzieramy z pomadki. Szare literki na szarym tle, w dodatku tekst jest rozbity umieszczonym w samym środku okienkiem.
Wszystko po to, aby nie dało się zweryfikować informacji o pielęgnującej mocy olejów z awokado i kokosa rzekomo zawartych w składzie tych pomadek.
Ja jednak mam sesję, więc i mnóstwo czasu na pierdoły - cierpliwie przekopiowałam skład pomadki do Worda:
Skład INCI:
- Diisopropyl dimer dilinoleate
- Di-PPG-3
- Myristyl ether adipate
- Ethylhexyl methoxycinnamate
- lanolin
- tridecyl trimellitate
- synthetic wax
- polybutene
- stearyl/PPG-3 myristyl ether dimer dilinoleate
- silica
- microcristalline wax
- simmondsia chinensis (jojoba) seed oil
- diphenyl dimethicone
- phenyl trimethicone
- ozokerite
- petrolatum
- cocos nucifera (coconut) oil
- persea gratissima (avocado) oil
- fragaria vesca (strawberry) fruit extract
- pyrus malus (apple) fruit extract
- carica papaya (papaya) fruit extract
- palmitoyl oligopeptide
- lauryl pca
- nylon-12
- C18-21 alkane
- polyisobutene
- caprylyl glycol
- phytol
- disteardimonium hectorite
- dipalmitoyl hydroxyproline
- acrylates copolymer
- parfum
- isopropyl titanium triisostearate
- ethylene/propylene/styrene copolymer
- triethyl citrate
- glycerin
- calcium sodium borosilicate
- acrylates/carbamate copolymer
- palmitic acid
- C12-15 alkyl benzoate
- collagen
- tribehenin
- butylene/ethylene/styrene copolymer
- allumina
- HDI/trimethylol hexyllactone crosspolymer
- caprylic/capric triglyceride
- aqua
- + siedemnaście różnych barwników
Caressing Coral |
Serio. Wszystko w jednej pomadce :)
Większość nazw widzę po raz pierwszy w życiu i to pomogło mi zrozumieć jak się czują te z Was, które często mi mówią, że składy kosmetyków to dla nich czarna magia.
Nie mam chęci analizować tego składu - jeśli Wy macie na to ochotę, śmiało. Być może w składzie znajdziecie coś, co warto będzie potem spalić na stosach wielu blogów. Ja straciłam zapał do szukania informacji.
Na pierwszy rzut oka widać, że pomadka pewnie jarzy się w ciemności i osłabia moce Supermana, ale najważniejsza jest odpowiedź na pytanie: czy są oleje z awokado i kokosa??
Są. Tak jak ekstrakty z kilku owoców. Ciężko ocenić w jakiej ilości zostały dodane, ale na pewno ich stężenie jest mniejsze niż 5%, bowiem takie jest (sugerowane) max. stężenie lanoliny w kosmetykach do ust (i silikonów także), a ten składnik jest nad olejami.
A zresztą, jakie mają znaczenie oleje i ekstrakty w wiadrze z silikonami i pochodnymi ropy? Żadnego. Są tam tylko po to, aby w katalogu można było napisać, że są.
Przepisywanie tego wszystkiego było męczące, ale chciałam Wam jeszcze uświadomić jedną rzecz. Często bowiem nie zdajemy sobie po prostu sprawy z tego jak w istocie wyglądają składy niektórych kosmetyków, jak są długie i nafaszerowane cudakami - i widząc listę 10 składników w innym produkcie przyczepiamy się do gliceryny jako tej najbardziej znienawidzonej z całego zestawu... A tymczasem i 60 składników w składzie przejdzie i da radę, gdy się... tego składu nie znajdzie i nie odcyfruje ;)
Chic Nude |
Żeby nie było niedomówień - z pełną premedytacją będę tych pomadek używać, nie są w niczym gorsze od pomadek Sleek czy Sephory, czy Inglot, których używam do tej pory. Ba! Od Sleeka są lepsze o klasę albo i trzy.
Z przyjemnością używam także swoich błyszczyków mineralnych mających 3 składniki: masło shea, wosk pszczeli i pigment mineralny, ale z grzesznej przyjemności zrezygnować nie chcę i nie muszę.
Ale przestałam się już dziwić ich trwałości - z taką mieszaniną silikonów na ustach mogę zadrzeć nawet z Hulkiem i po walce makijaż ust pozostanie nietknięty ;)
Ściskam
Arsenic
heh, no nieźle :) skład jak się patrzy.
OdpowiedzUsuńJa nie używam żadnych pomadek, żadnych błyszczyków od jakiegoś już czasu, (tylko naturalne ochronne) według mnie są niebezpieczne wyjątkowo, gdyż się je po prostu zjada a razem z nimi wszystkie te "dobroci" w nich zawarte.
Monika
Ilość składników zwala z nóg ;) Podziwiam, że Ci się chciało to przepisać :D
OdpowiedzUsuńJa ogólnie średnio szminkowa jestem, ale może dlatego, że jeszcze nie trafiłam na szminkę, która w 100% spełnia moje oczekiwania.
Naturalne pomadki mają jednak sporo minusów, ja np. rzadko mogę osiągnąć pożądany przeze mnie kolor i trwałość (nieco łatwiej z błyszczykami), aczkolwiek to pewnie kwestia prób i błędów i dopasowania optymalnego proporcji olejów/wosków/barwników ;)
Oczywiście tego problemu nie ma z pomadkami bezbarwnymi. Uff :)
chic nude wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńOkar za przepisanie tego z tej piep...ulotki :)))) :*
OdpowiedzUsuńoSSSSSkar, aż z wrażenia zjadam literki :)
Usuńaaaaaaa i z wrażenia zapomniałam napisać, że uta numer jeden - Make out Red - MEGA SEKSOWNE :)
OdpowiedzUsuńNa szczescie mam zbyt waskie "wężowe" usta,dlatego prawie w ogole szminek nie uzywam ;) A skoro nie uzywam, to nie musze sie bac o cala tablice mendelejewa i poboczne cuda, choc faszeruje sie nimi pewnie z okazji cieni,czy kremow;)
OdpowiedzUsuńSzacunek za mozolna robote, odklejanie folijki, spisywanie składu :)
jak Ci się chciało to wszystko przepisywać... ;)
OdpowiedzUsuńTaki długi skład to mnie jedynie zniechęca ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat pomadki z Avonu lubię ( może poza tą mini ), ale zawsze wkurzało mnie to poszukiwanie składów. Podobnie jest z cieniami czy bazą pod cienie, po jakie licho są w środku opakowania ?
OdpowiedzUsuńWow zaniemówiłam kiedy zobaczyłam ten skład :/
OdpowiedzUsuńSzokujące!!!
OdpowiedzUsuńskład jak bomby atomowej, ale skoro mówisz, że są dobre...
OdpowiedzUsuńNie są ani lepsze, ani gorsze niż inne pomadki. Avon, czy Sleek, czy inne Catrice - wszystko to wiadro silikonów. Nie ma w tym nic szokującego i jestem szczerze zdziwiona Waszą reakcją.
UsuńHeja, chyba 1szy raz komentuje Twojego bloga, chociaz obserwuje juz dosc dlugo.. dzieki za inspiracje! Wkrecilam sie w malowanie oczu, zaczelam przeszukiwac niezliczona ilosc, zwlaszcza w poszukiwaniu fajnych, kolorowych eyelinerow.. a tu prosze, dzieki Tobie znalazlam metoda na kreski w kazdym odcieniu! :)Jeszcze szczesliwsza uczyniloby mnie tylko odkrycie naturalnego zamiennika do lip stainow i lip tintow.. myslisz ze da sie zrobic cos takiego z pigmentow? Nie cierpie takiej tlustej warstwy na ustach, do ktorej wszystko sie przykleja, i rozmazuje z byle powodu :/ Moze masz jakis pomysl, czy zrobienie czegos podobnego jest mozliwe? *_*
OdpowiedzUsuńUf, to sie rozgadalam. Buzka :*
o, i jeszcze mnie zastanawia - myslisz ze daloby rade ukrecic puder brazujacy? Jestem dosyc blada, a znalazlam dziewczyne ktora uzyskala swietny efekt brazujacym pudrem nouba
Usuńhttp://i258.photobucket.com/albums/hh262/Violaholmgren_2008/blushes.jpg -> http://i258.photobucket.com/albums/hh262/Violaholmgren_2008/IMG_6246-1.jpg
ladny naturalny efekt (: Uzywam podkladow i korektorow robionych przeze mnie, ale na cos takiego boje sie porwac.. myslisz ze daloby rade? Tylko nie wiem, wymieszac jakas kolorowa brazowa mike z podkladem? hmhm
Podoba mi się ten drugi kolor
OdpowiedzUsuńPierwszy kolorek wygląda obłędnie na Twoich ustach :D
OdpowiedzUsuńZderzyc z Hulkiem- swietne:)
OdpowiedzUsuńCzasem wole nie wiedziec co jest w mojej kolorowce...
A slyszalas o Zao makeup organic? Ponoc kolorowka bardzo naturalna...
Tak, zaczynają robić furorę na blogach te ich piękne eko-opakowania :) Do mnie jeszcze nie trafiły i nie miałam okazji ich zmacać ;)
Usuń48 składników w jednej pomadce, szok
OdpowiedzUsuń