Feomelaniny, kolor człowieka i kierunki współczesnych badań nad pigmentacją



 Dzisiejszy przegląd badań dotyczy wielu wątków, które coraz częściej pojawiają się w analizie ludzkiej kolorystyki: spektroskopii skóry, fotofizyki melaniny, starzenia pigmentów, strukturalnych kolorów w tęczówce, mikrobiomu i wpływu hormonów na pigmentację. To obszary, w których nauka bardzo szybko się rozwija — i które w naturalny sposób łączą się z pracą nad rozumieniem fenotypów w praktyce.

Ale jest jeden temat, który szczególnie warto dziś omówić szerzej: feomelaniny. To właśnie one — drobne polimery siarkowe — od lat budzą wątpliwości badaczy, bo w przeciwieństwie do mocno pochłaniającej światło eumelaniny, nie wyjaśniają w oczywisty sposób różnic w widocznej barwie skóry czy tęczówki.

Poniżej streszczam najciekawsze wyniki badań, w których to udokumentowano — wraz z nazwiskami autorów i tytułami prac.

Feomelaniny w skórze: obecne, ale nie decydują o widocznej jasności czy ciemności

Jednym z kluczowych opracowań dotyczących pigmentacji skóry jest przegląd przygotowany przez zespół kierowany przez Susan M. Langhofer, zatytułowany Pigmentary Biology of Human Skin: A Comprehensive Review.
Autorzy zwracają uwagę na pozornie paradoksalny fakt: ilość feomelaniny w skórze jest zbliżona w bardzo jasnych i bardzo ciemnych fototypach. Oznacza to, że feomelaniny nie są tym pigmentem, który buduje skalę jasność–ciemność.

Według tego przeglądu:

– o widocznym kolorze skóry decyduje przede wszystkim ilość i organizacja eumelaniny,
– feomelanina pełni funkcję tła biochemicznego,
– w ciemniejszych fototypach sygnał feomelaniny jest całkowicie maskowany przez dużą ilość eumelaniny.

W praktyce oznacza to, że wygląd skóry wynika nie tylko z ilości pigmentu, ale także z jego rozmieszczenia, wielkości melanosomów (ziarnistości pigmentu) i interakcji światła z warstwami naskórka.


Feomelaniny w tęczówce: obecne w zrębie, ale kolor powstaje z dwóch zjawisk naraz

Jedną z najbardziej wpływowych prac analizujących pigmenty tęczówki jest badanie autorstwa Giovanni Prota, Quantitative Analysis of Eumelanin and Pheomelanin in Human Iris Pigments, opublikowane w Pigment Cell Research.
Wyniki tego badania od lat są podstawą do zrozumienia, jak powstają różne kolory oczu.

Najważniejsze wnioski:

– nabłonek barwnikowy tęczówki (IPE) zawiera niemal wyłącznie eumelaninę,
– feomelanina występuje w zrębie (stroma),
– jednak sam pigment nie wystarcza, by wyjaśnić kolor oczu.

Barwa tęczówki jest efektem dwóch zjawisk jednocześnie:

  1. Składu chemicznego melaniny,

  2. Rozpraszania światła w zrębie – czyli efektu strukturalnego, który odpowiada za odcienie niebieskie, szare i zielone.

Feomelanina pełni tu rolę modulującą, ale nie działa jak samodzielny „barwnik decydujący o kolorze”. Jest jednym z czynników w bardziej złożonej układance optycznej.


Starzenie pigmentów i różnice między eumelaniną a feomelaniną

W przeglądzie poświęconym fotochemii melaniny, autorstwa Shosuke Ito, Photodegradation of Eumelanin and Pheomelanin: Implications for Human Pigmentation, podkreślono fundamentalną różnicę między dwoma rodzajami pigmentu.

Wnioski tego zespołu są wyjątkowo ważne:

feomelanina jest bardziej niestabilna fotochemicznie,
– łatwiej ulega degradacji pod wpływem światła,
– generuje więcej reaktywnych form tlenu,
– jej obecność zwiększa podatność tkanek (skóry i tęczówki) na fotostarzenie.

To tłumaczy, dlaczego osoby o wysokim udziale feomelaniny – na przykład rude fototypy – mają wyższe ryzyko uszkodzeń UV, nawet przy tej samej jasności skóry, co fototypy "eumelaninowe".


Feomelaniny we włosach: jedyne miejsce, gdzie ich barwa jest naprawdę „czytelna”

Feomelaniny są najlepiej widoczne właśnie we włosach. To tam ich sygnał optyczny nie jest przykryty ani przez naczynia krwionośne, ani przez warstwy naskórka, ani przez efekt strukturalnego rozpraszania, który tak silnie wpływa na kolor tęczówki.

W badaniu dotyczącym pigmentacji włosów, prowadzonym przez Masayuki Itou i opublikowanym jako Age-Related Changes in Human Hair Pigmentation: A Spectroscopic Approach, wykazano, że:

– ilość feomelaniny we włosach pozostaje stosunkowo stała z wiekiem,
– natomiast eumelanina zmienia się w strukturze, składzie i organizacji,
– to te zmiany w eumelaninie odpowiadają za widoczne różnice w barwie włosów oraz ich stopniowe „gaszenie” przed siwieniem.

To właśnie we włosach udział feomelaniny jest najbardziej bezpośrednio widoczny w postaci rudości, odcieni miedzianych i "truskawkowych" blondów.

Włosy są optycznie „najprostsze”: światło odbija się głównie od melanosomów wewnątrz kory włosa, bez zakłócających warstw, które występują w skórze i oku. Dlatego właśnie w barwie włosów feomelaniny ujawniają się najczyściej i najczytelniej.


Wnioski: rola feomelaniny w pigmentacji istnieje, ale jest inna, niż mogłoby się wydawać

Z badań opisujących pigmentację skóry, tęczówki i włosów wyłania się wspólny obraz:

– feomelaniny współtworzą kolor skóry i tęczówek, ale nie decydują o nim samodzielnie,
– ich udział w widocznym odcieniu skóry jest niewielki i względnie stały,
– w tęczówkach modulują ton, ale kolor wynika przede wszystkim z eumelaniny i efektów strukturalnych,
– fotochemicznie są bardziej reaktywne i przyczyniają się do starzenia tkanek,
– natomiast najważniejszym pigmentem dla percepcji koloru człowieka pozostaje eumelanina.

To właśnie połączenie pigmentów, ich głębokość, rozmieszczenie, struktura tkanek i sposób rozpraszania światła tworzą pełny obraz fenotypu, który widzimy na co dzień.

 Jeśli ten artykuł coś Ci wyjaśnił, zdjął z barków jakiś dylemat, uporządkował chaos albo zwyczajnie ułatwił podjęcie decyzji, to bardzo się cieszę — dokładnie po to tworzę te treści. Na blogu i w social mediach poruszam tematy, które są trudne, niejednoznaczne albo po prostu obudowane internetowymi mitami, i zawsze staram się je rozbroić możliwie prostym, rzeczowym językiem, opierając się na rzetelnych źródłach naukowych. Robię to wszystko za darmo, bo uważam, że wiedzą warto się dzielić, ale jeśli chcesz mnie symbolicznie wesprzeć za pracę włożoną w ten artykuł — możesz postawić mi wirtualną kawę. Będzie mi bardzo miło!

Kliknij obrazek aby kupić wirtualną kawę



Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich kolorach

– Zapraszam na stacjonarne konsultacje w Krakowie i w Warszawie – 2 godziny w pełni poświęcone Twojemu wyglądowi, z warsztatem, materiałami i konkretną wiedzą.
– Odwiedź też mój sklep online, gdzie znajdziesz gotowe próbniki barw, i e‑booki - przewodniki zakupowe, które pomogą Ci wprowadzić tę wiedzę w życie.

Pięknego dnia!

---

Arsenic.pl Aleksandra Galiszkiewicz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Arsenic - naturalnie z przekorą , Blogger