Dlaczego kofeinowy szampon O'right jest spoko? Ponieważ spełnia oczekiwania wszystkich eko-świrów, jak również i wariatów od czystych składów. A ponadto ładnie pachnie i działa jak powinien. I na koniec ma niespodziankę.
Właściwie, to nie miał być ani kofeinowy, ani roll-on, ale życie często samo mi modyfikuje przepisy. Pomysł na to serum przyszedł mi wraz z paczką od sklepu Forever Young, w której znalazłam mój wymarzony olej z dzikiej róży. Jest to czysty olej o ciemnozłotej barwie, w dodatku organiczny, i w dodatku w pięknym opakowaniu. W zasadzie sam jest już gotowym serum na bardzo wiele bolączek skóry.
Mam pomysł na serię artykułów o ulepszaniu kosmetyków gotowych. Jest to najłatwiejsza metoda (poza gotowymi zestawami, np. ze sklepu Kolorówka) na przemycenie do kosmetyku takich substancji, jakie nas konkretnie interesują. Nie bawimy się w emulgatory i polepszacze konsystencji - bo to wszystko mamy już w gotowym kosmetyku, który stanowi swoistą "bazę kosmetyczną" dla naszych eksperymentów. Taka baza "udźwignie" więcej lub mniej kombinowania, zależy to już wyłącznie od konkretnego przypadku.