Zgrany duet z Orientany - imbir i trawa cytrynowa
Markę Orientana darzę coraz większym szacunkiem i sympatią. Często trafiają w mój gust, jeśli chodzi o zapachy, mają też w asortymencie dokładnie takie kosmetyki, jakich potrzebuję. Przyznaję, że w tym przypadku o wyborze tych a nie innych produktów zdecydowała obietnica zapachu, za którym szaleję - połączenie imbiru i trawy cytrynowej. Oczywiście, że skład również był dla mnie ważny, ale jego działanie wyszło - nomen omen - dopiero w praniu.